Ze spadkiem temperatury (do 20 stopni ciepła) notuję więcej brań dużego leszcza.

 I to znak dla znawców aby zastanowili się czy nad Bugiem mieliśmy doczynienia z degradacją ryb w 2009 r. Tak małe ryby?

Spokojne wędkowanie z gruntu, w Bugu koło Kamieńczyka, w 2010 r., nie przynosi już taich rezultatów jak kiedyś. Coś w tym roku jest inaczej... . Niektórzy mówią, że przyducha 2009... .

Tu parę zdjęć z malowniczych okolic Kamieńczka. Jakoś sukcesów nad Bugiem nie widać bo większość złapanych ryb to drobnica. W porównaniu do zeszłego roku powiedziałbym "mizeria". Sumy w większości nie przekraczają 30 cm i tylko żal że się zahaczają.

 Tej wiosny Liwiec i Bug wylały i ludzie nie pamiętają takiej sytuacji daleko wstecz. W Kamieńczyku sypano następne warstwy wału bo woda podchodziła pod gospodarstwa.