Według mojej wiedzy PZW zarybia dość dużo narybkiem szczupaka. W zimie biorą i są łowione nieduże szczupaki, głównie dlatego, że sprzęt i jego delikatność nie pozwala na wyciągnięcie dużej sztuki. Ci co łowią na żyłki 0,08-0,12 wiedzą o czym mówię. Jednak i te "maluchy" mogą urozmajcić wypad na ryby, choć do momentu kiedy po holu zobaczymy co to za ryba.

Dobrze jeżeli ocalimy mormyszkę! I dzisiaj było trochę szczęścia bo udało się wyciągnąć rybę. Buziak i wróciła do przerębla.

Poniżej jeszcze jedno zdjęcie.

Oprócz tego jeszcze brała "mega-mała" drobnica: płotki i okonki. Pytaliśmy innych wędkarzy i oni również nic nie łowili. Tak już musi być, że nie zawsze z rybą... .

W dniu dzisiejszym właśnie takie drobne rybki brały a większość "zacięć" była pusta. Znowu trzeba powiedzieć, że może następnym razem będzie lepiej.