Dwa tygodnie temu byliśmy popatrzeć na glinianki, bagna, torfowiska, w okolicy Zielonki i Marek k. W-wy, gdzie może bytować strzebla błotna. Frajda jest dość duża bo chodziliśmy po lodzie w dodatniej (+15 C) temperaturze asekurując jeden drugiego. Choć lód był jeszcze gruby to był pewien dreszczyk emocji. Mierzyliśmy głębokość przy pojedyńczych trzcinach gdzie rozpuszczony lód wokół tworzył otwory. Największa głębokość, którą udało się zmierzyć to 1m. Właśnie w tak dobrze nasłonecznionych, zarastających zbiornikach żyje strzebla błotna. Może na wiosnę damy radę wypatrzeć gdzieś ten gatunek.

Poniżej jeszcze parę zdjęć.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wiele miejsc jest niedostępnych latem, nawet w woderach, z powodu głębokiego mułu.