Poniedziałek | +3° | -4° | |
Wtorek | -1° | -3° | |
roda | +3° | 0° | |
Czwartek | +4° | +1° | |
Pištek | +4° | -2° | |
Sobota | +2° | -1° |
Dzisiaj pogoda nie pozwalała na wybranie dogodnej miejscówki. Lód jest jak szklanka i przy mocnym wietrze człowiek czuł się jak żagiel. Fruwały zanęty, pudełka z robakami, siedzenia wędkarskie. Od brzegu lekko odmarza i można utopić jakąś rzecz. Nie dało się wytrzymać dłużej niż 2 godziny na nieosłoniętym od wiatru lodzie. Z braku innych możliwości znalazłem płytką zatoczkę gdzie miałem osłonę przed wiatrem. Tu brała drobnica a miejscami tylko jazgarz. Ryby te traktuje się jak chwasty bo wyjadają ikrę innych gatynków. Kiedy brał jazgarz to inna ryba nie podchodziła. Złapały się tylko 3 małe okonie. Zawsze to przyjemność coś mieć na haczyku.
Jeszcze raz wyżerka dla kota.
Widoki zamarzniętej glinianki.