Ostatnio w sklepie natrafilem na inny typ główek ze skrzydełkiem. Wybrałem te 3 gramowe i udałem się nad wodę aby popróbować nowej przynęty. Muszę przyznać, że całość sprawia wrażenie dość interesujące i jak widać na zdjęciach kilka garbusków połasiło się na przystrojoną gumę. Niedość, że sam raczek nieźle przyciąga ciekawość ryb to jeszcze skrzydełko wirując pod nim powiększa zainteresowanie.

Byłem w Zielonce ok. 1,5 godziny i złowiłem 3 okonie (niby mało ale przez trudny dostęp wykonałem niewiele rzutów). Postawiłem na ostatnią gliniankę, znaną z wielu zawad i wystających konarów drzew. Tu trzeba mieć niedługą wędkę (w moim przypadku KONGER 2,4 m.) aby móc przedzierać się przez nadbrzeżne zarośla. Taki krótki kijek pozwala również wykonywać nietypowe rzuty np. z dołu, jak spławikówką. Do tego zastosowałem plecionkę 0,12 mm i w paru przypadkach prostowałem druciane haki ale bez strat dla wolframu i przynęty.

Jeszcze parę zdjęć z tego ładnego dnia.

Garbusek miał 24 cm... .

I jeszcze widok z wystającymi z wody krzakami.